Anna Korcz przeżyła trudne chwile. Mąż latami ją zdradzał

#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: Instagram

Dziś Anna Korcz cieszy się szczęśliwym życiem u boku nowego partnera, ale droga do tego momentu była dla niej pełna bólu i rozczarowań. Przez lata tkwiła w małżeństwie, w którym była oszukiwana. Rozstanie okazało się wyjątkowo bolesne, lecz ostatecznie pozwoliło jej odnaleźć prawdziwe szczęście.

Kariera pełna sukcesów, życie prywatne pełne trudnych doświadczeń

Anna Korcz od ponad 30 lat występuje na ekranie i scenie teatralnej. Największą popularność przyniosła jej rola Izy w serialu „Na Wspólnej”, a jej silny charakter i pewność siebie sprawiają, że jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek w Polsce. Jednak niewiele osób wie, że przez lata zmagała się z osobistym dramatem.

Pierwszy mąż Korcz, Robert, zdradzał ją latami. Mimo że aktorka przez długi czas walczyła o uratowanie małżeństwa, nie udało się tego dokonać. Ich relacja zakończyła się bolesnym rozwodem, który na długo odcisnął piętno na jej życiu.

Bolesne rozstanie po latach zdrad

Anna Korcz i jej pierwszy mąż poznali się na studiach i szybko się pobrali. W 1989 roku powiedzieli sobie „tak” i wkrótce doczekali się dwóch córek. Jednak mimo stworzenia rodziny ich małżeństwo dalekie było od ideału.

Z czasem okazało się, że Robert Korcz od lat prowadził podwójne życie. Jak wspominała aktorka, wszyscy wokół wiedzieli o jego zdradach – oprócz niej samej.

Po dziesięciu latach przestałam interesować męża jako kobieta. Zamienił mnie na młodszą… Poczułam się oszukana, upokorzona. W dodatku okazało się, że o jego romansie wiedzieli wtedy wszyscy oprócz mnie – powiedziała w rozmowie z tygodnikiem „Świat i Ludzie”.

Mimo bólu i rozczarowania, Korcz próbowała walczyć o związek. Ostatecznie jednak w 2003 roku doszło do rozwodu, który był dla niej niezwykle trudnym przeżyciem.

Na pewno rozwód nie przyczynił się pozytywnie do mojego spokoju wewnętrznego. Podobnie jak inne trudne przeżycia, które miałam. (…) Nie ma domu i rodziny, w której byłoby idealnie, gdzie wszyscy są zdrowi, bogaci i szczęśliwi. Były łzy, nieprzespane noce (…). Ale… musiałam sobie poradzić, bo nie mogłabym pracować, wychowywać dzieci, zajmować się wnukami – przyznała w rozmowie z „Dobrym Tygodniem”.

Nowa miłość, nowe życie

Po latach trudnych doświadczeń Anna Korcz odnalazła szczęście u boku nowego partnera. Po rozwodzie przez długi czas była sama, aż w końcu los postawił na jej drodze Pawła Pigonia. Para szybko się zbliżyła i wzięła ślub. W 2010 roku na świecie pojawił się ich syn, który stał się dla aktorki największym skarbem.

Dziś Korcz podkreśla, że to właśnie dzięki nowemu partnerowi odzyskała wiarę w miłość. Wspólnie prowadzą biznes i cieszą się każdą chwilą. Po trudnej przeszłości nie ma już śladu – teraz aktorka skupia się na rodzinie i szczęściu, które udało jej się odnaleźć.

Zobacz też: Zarobki gwiazd „M jak miłość” ujawnione! Kto dostaje największą gażę?

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 19
love Emote 14
shock Emote 5
sad Emote 21
angry Emote 29

Nowa miłość gwiazdy „Na wspólnej”! Poznajcie tajemniczego kochanka Ewy Gawryluk

Komentarze (6)

Wszystkie komentarze: 6
    Wstydliwa 8 dni temu

    Oj, biedna Anna, ale jak dzielnie przeszła przez te trudności! Szacunek!

    Rrtg 8 dni temu

    Nie zdawałam sobie sprawy, że za tą silną kobietą kryje się tyle bólu. Mimo wszystko, cieszę się, że odnalazła szczęście.

    jlover 7 dni temu

    Robert Korcz to typowy draniarz, ale Anna pokazała mu, że potrafi być silna i niezależna!

    mitsu 7 dni temu

    Trudne doświadczenia tylko ukształtowały Annę i sprawiły, że stała się jeszcze silniejsza. Inspirujące!

    Wygoda 7 dni temu

    Cieszę się, że Anna znalazła swoje szczęście w nowym związku. Zasłużyła na to po tylu latach trudów.

    macia 7 dni temu

    Historia Anny Korcz pokazuje, że po każdym załamaniu może nadejść coś pięknego. Trzeba tylko wierzyć w siebie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij