Antoni Pawlicki i jego niezwykła babcia – kim była Barbara Rachwalska?

#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: Instagram

Antoni Pawlicki, znany polski aktor, nie należy do osób, które często opowiadają o swoim życiu prywatnym. Choć publiczność kojarzy go głównie z jego rolami filmowymi i teatralnymi, a także ze znanym ojcem i stryjem, niewiele osób zdaje sobie sprawę, że w jego rodzinie była jeszcze jedna, wyjątkowa postać – jego babcia, Barbara Rachwalska.

Rodzinne korzenie w świecie sztuki

Nie jest tajemnicą, że Antoni Pawlicki pochodzi z rodziny o silnych tradycjach artystycznych. Jego ojciec, Tadeusz Pawlicki, był operatorem filmowym, a stryj Maciej Pawlicki zajmował się dziennikarstwem i produkcją filmową. Jednak mało kto wie, że babcia aktora, Barbara Rachwalska, była jedną z ważniejszych postaci polskiego kina powojennego. Choć nigdy nie używała nazwiska Pawlicka, jej dorobek aktorski zapisał się w historii polskiej kinematografii.

Zobacz też: Zenek Martyniuk otwiera się na temat rodziny!

Barbara Rachwalska – gwiazda ekranu i teatru

Barbara Rachwalska wystąpiła w ponad stu produkcjach filmowych i telewizyjnych. Jednym z pierwszych filmów, w których zagrała, była „Przygoda na Mariensztacie”. Jej talent i pracowitość pozwoliły jej na udział w wielu kultowych serialach i filmach epoki PRL-u, takich jak „Stawka większa niż życie”, „Chłopi”, „Janosik”, „Noce i dnie” czy „Alternatywy 4”, gdzie widzowie zapamiętali ją jako Teklę Wagnerównę. Ostatnią rolę zagrała w filmie „Rozmowy kontrolowane”, w którym wcieliła się w ciotkę Jarząbka.

Duma i podziw Antoniego Pawlickiego

Antoni Pawlicki nie ukrywa, że jego babcia była dla niego inspiracją. W jednym z wywiadów opowiadał o jej niezwykłej etyce pracy i determinacji, które imponowały mu od najmłodszych lat:

Śledząc losy babci, zrozumiałem, że była tytanem pracy. Każdego dnia miała próby w teatrze, a po nich jeździła na nagrania do Teatru Polskiego Radia albo na plan filmowy. I wieczorem grała jeszcze w spektaklu. Wychodziła przed 10, wracała po 22. A zajmowała się trójką dzieci. Pomiędzy nagraniami, próbami, spektaklami zasuwała z siatkami po sklepach. Rano szykowała dzieci do szkoły, sprzątała i gotowała obiady. Kochała rodzinę, ale praca była jej pasją. I potrafiła to godzić, z niczego nie rezygnując.

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 1
love Emote 8
shock Emote 19
sad Emote 11
angry Emote 22
Rafał Mroczek

Rafał Mroczek dodał zdjęcie z żoną i wyjawił rodzinną tajemnicę

Komentarze (7)

Wszystkie komentarze: 7
    bnbbjh 1 miesiąc temu

    Wow, jakie niesamowite korzenie artystyczne ma Antoni Pawlicki! To naprawdę fascynujące, jak talent i pasja mogą przekazywać się z pokolenia na pokolenie.

    Lilka 1 miesiąc temu

    Barbara Rachwalska była prawdziwą legendą polskiego kina. Jej wkład w świat sztuki jest niezaprzeczalny, a teraz widzimy, że talent artystyczny jest w genach rodziny Pawlickich.

    Ruxon 1 miesiąc temu

    To piękne, że Antoni Pawlicki czerpał inspirację z pracy swojej babci. To pokazuje, jak ważne jest, aby mieć silne role wzorów w życiu.

    kora 1 miesiąc temu

    Nie wiedziałam, że Barbara Rachwalska była tak wszechstronną artystką! Jej filmografia robi wrażenie.

    korporacjuszka 1 miesiąc temu

    Historia rodziny Pawlickich to prawdziwa kopalnia talentów! Ciekawe, czy Antoni będzie kontynuował rodzinne tradycje artystyczne.

    Gueelej 1 miesiąc temu

    Barbara Rachwalska była niesamowicie utalentowaną aktorką, a teraz widzimy, że jej wnuk, Antoni Pawlicki, również ma wiele do zaoferowania światu sztuki.

    Dagmarka 1 miesiąc temu

    To piękne, że Antoni Pawlicki tak podziwia swoją babcię i czerpie z niej inspirację. To prawdziwa siła rodzinnych więzi i tradycji artystycznych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij