ATAK HAKERA na konto syna Kasi Cichopek i Marcina Hakiela?!

Mimo swojej publicznej roli Kasia i Marcin pilnują prywatności swoich dzieci. Rzadko pojawiają się one na ich profilach w mediach społecznościowych, a dzieci samodzielnie również decydują się na zachowanie prywatności, czego dowodem są ich nieaktywne konta na Instagramie.

Niespodziewany wpis na Instagramie syna Cichopek i Hakiela

Niedawno internauci byli zaskoczeni, gdy na Instagramie 14-letniego Adama, obserwowanego przez tysiące osób, pojawiło się zaskakujące zdjęcie. Na autoportrecie w windzie, Adam napisał:

Jestem gejem.

Jednakże, na drugi dzień rano, oryginalny post zniknął, a w zamian pojawiło się sprostowanie:

Co do ostatnio dodanej relacji: ktoś włamał się na moje konto, lub zabrał mój telefon. Nie ja opublikowałem te informacje. #włamanie #nieja – napisał Adam.

Osoba z bliskiego otoczenia Kasi Cichopek szybko odniosła się do sytuacji:

Adaś, mimo że ma 14 lat, potrafi dojrzałe i szybko zareagować. Wie, że mama jest osobą publiczną. Dlatego gdy tylko zorientował się, że jest taka sytuacja, od razu zamieścił sprostowanie. Już raz publicznie wsparł mamę, kiedy ogłosiła swój związek z Maciejem Kurzajewskim. To serduszko dla Kasi znaczyło bardzo wiele, uspokoiło też hejterskie komentarze. Adaś jest odpowiedzialnym i mądrym chłopcem, który stoi za matką murem – zdradziła osoba współpracująca z Cichopek, w rozmowie ze „Światem Gwiazd”

Katarzyna Cichopek również wyraziła swoje oburzenie:

Ktoś po prostu zrobił mojemu synowi coś, co nawet nie jest żartem. Jako rodzice nastolatków musimy być czujni i rozmawiać z dziećmi o konsekwencjach takich zachowań. Adam na szczęście wie, jak szybko i skutecznie zareagować – przekazała w rozmowie z „Faktem”.