Beata Kozidrak zatańczyła! Odpowiedź artystki na krytykę nie pozostawia złudzeń

Pełna energii na scenie w Krakowie

Podczas wrześniowego występu w Szczecinie Beata Kozidrak przykuła uwagę widzów swoim pełnym ekspresji tańcem w rytmie piosenki „Ok. Ok. Nic nie wiem, nic nie wiem”. Artystka zaprezentowała zmysłowe ruchy, które zarejestrowano na nagraniu, szybko zyskującym popularność w mediach społecznościowych. Wideo wywołało falę reakcji, a w sieci rozgorzała dyskusja na temat tego, czy tak emocjonalny taniec pasuje do wizerunku dojrzałej kobiety.

Krytyka i wsparcie od fanów

Reakcje na występ Kozidrak były mieszane. Artystka spotkała się zarówno z uznaniem, jak i z krytyką. Jednak w odpowiedzi na negatywne komentarze w obronie gwiazdy stanęło wiele osobistości z branży muzycznej, wspierając ją w wyrażaniu siebie na scenie. Kozidrak wydała także krótkie oświadczenie, wyjaśniając, że krytyka nie wpłynęła na jej podejście do występów.

@bicegg1

Dystans na pierwszym miejscu💙 Kocham! #beatakozidrak #bajm

♬ dźwięk oryginalny – Bicegg

Odpowiedź z humorem

27 października, podczas koncertu w krakowskiej Tauron Arenie, piosenkarka ponownie zaprezentowała swój charakterystyczny taniec, pokazując, że nie zamierza rezygnować z radości, jaką czerpie z muzyki i występów. W trakcie koncertu Kozidrak z humorem nawiązała do zamieszania wokół jej tańca:

A jakie propozycje miałam, słuchajcie. Nawet miliarder do mnie zadzwonił. A ja się całe życie w muzyku kocham – podkreśliła, rozbawiając zgromadzoną publiczność.