Burza wokół kalendarza adwentowego Andziaks! Internauci krytykują cenę

Andziaks kalendarz adwentowy
#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: Instagram

Źródło: Instagram

Andziaks, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich influencerek, wywołała falę kontrowersji, wypuszczając kolejną edycję swojego kalendarza adwentowego. Cena produktu, wynosząca aż 750 złotych, wywołała mieszane reakcje internautów. Aby rozwiać wątpliwości, Ula Grotyńska, popularna TikTokerka, postanowiła dokładnie sprawdzić, co kryje się w środku, i podzieliła się swoimi wrażeniami.

Andziaks i jej świąteczny hit – czy cena jest uzasadniona?

Zbliżające się święta to czas, gdy kalendarze adwentowe cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Wielu traktuje je jako tradycję wprowadzającą w bożonarodzeniowy nastrój. Andziaks, która od kilku lat regularnie wydaje swoje autorskie kalendarze, w tym roku również postawiła na luksusowy produkt.

Jednak cena 750 złotych za edycję 2024 wzbudziła wśród internautów spore kontrowersje. Nie brakowało głosów krytyki, które zarzucały influencerce przesadę. Z drugiej strony, liczni fani z niecierpliwością czekali na premierę, zachwalając estetykę i staranność wykonania jej poprzednich kalendarzy.

Co znalazła Ula Grotyńska w kalendarzu?

Znana z TikToka Ula Grotyńska, która zyskała popularność dzięki recenzjom i poradom, postanowiła samodzielnie ocenić, co skrywa kalendarz Andziaks. Na nagraniu podzieliła się swoimi wrażeniami, przyznając, że produkt robi wrażenie już samym wyglądem.

Kalendarz waży prawie 7 kilogramów i ma ponad 60 centymetrów długości – opowiadała.

TikTokerka otworzyła kilka szufladek i z entuzjazmem opisała zawartość, która obejmowała:

  • świeczkę o zapachu miętowym,
  • wosk zapachowy do kominka,
  • dyfuzor zapachowy o aromacie gorącej czekolady,
  • mgiełkę zapachową o zapachu grzanego wina,
  • uzupełniacz do dyfuzora,
  • wosk o zapachu pierniczków.

Choć nie otworzyła wszystkich okienek, przyznała, że produkty są wysokiej jakości i wpisują się w świąteczną atmosferę.

 

@ulagrotynska

Resztę otworzę na moich vlogmasach…🤍

♬ dźwięk oryginalny – Ula Grotyńska

Internauci podzieleni – zachwyt czy przesada?

Wideo Uli wywołało lawinę komentarzy. Część internautów doceniła jakość i estetykę kalendarza, inni pozostali sceptyczni wobec wysokiej ceny: „Jest pięknie, ale 750 zł to przesada”, „Luksusowy kalendarz na miarę influencerki, ale dla mnie za drogi”.

Czy warto zainwestować?

Kalendarz Andziaks to z pewnością produkt premium, który budzi mieszane emocje. Dla jednych jest to symbol świątecznego luksusu, dla innych przykład przesadnego marketingu. Recenzja Uli Grotyńskiej pozwoliła jednak lepiej ocenić zawartość, która, jak przyznaje TikTokerka, zachwyca jakością i dbałością o szczegóły.

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 29
love Emote 14
shock Emote 24
sad Emote 30
angry Emote 49

Komentarze (0)

Wszystkie komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij