Daria Ładocha i Krystian Pesta w „Milionerach”. Odbiór widzów jest jednoznaczny: „Co za wstyd!”

#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: zrzut z TVN / Pudelek.pl

Źródło: zrzut z TVN / Pudelek.pl

Daria Ładocha i uczestnicy "Azja Express" wystąpili w charytatywnym wydaniu "Milionerów". Prowadząca program zaskoczyła publiczność swoimi lukami w wiedzy ogólnej. Tym razem nawet jej dowcipne miny nie pomogły. Ile udało jej się wygrać?

Za nami specjalny odcinek „Milionerów”. Czasami zamiast „zwykłych” osób o milion walczą znane postacie z programów TVN. Oczywiście w ich przypadku wygrana jest przeznaczona na cele charytatywne. Można jednak śmiało stwierdzić, że celebryci walczą nie tylko o pieniądze, ale również o swoją reputację. W tym drugim celu rezultaty są różne.

„Milionerzy” z gwiazdami „Azja Express”

W najnowszym odcinku „Milionerów” udział wzięli między innymi Daria Ładocha i Krystian Pesta. Prowadząca „Azja Express” jest znana ze swojego poczucia humoru. Jednak w konfrontacji z pytaniami, humor zniknął. Wraz z kolegą z programu odpadli już na trzecim pytaniu, zdobywając jedynie… 1000 zł. Już na początku Ładocha i Pesta wykorzystali wszystkie koła ratunkowe.

Już pierwsze pytanie okazało się zbyt trudne dla prezenterki i aktora. Hubert Urbański zadał pytanie: „Jeśli ktoś chciałby stepować na stepie, gdzie powinien się udać?”. Chodziło więc o podstawowe pojęcia z geografii. Para nie była jednak pewna, czy prawidłowa odpowiedź to Austria, Mongolia, Litwa czy Łotwa.

Nie jest dobrze, nie jest dobrze… – dumała Ładocha.

Daria Ładocha zaskakuje brakami w wiedzy

Ostatecznie duet postanowił skorzystać z podpowiedzi publiczności. W ten sposób przeszli dalej, ale następne pytanie również okazało się dla nich problematyczne. Tym razem pytanie dotyczyło alfabetu Morse’a, a dokładniej, ile kropek znajduje się w sygnale SOS. Pesta przejął inicjatywę w szukaniu odpowiedzi, próbując wyjaśnić podstawy kodu Morse’a Ładosze. Po naradzie postanowili zadzwonić do przyjaciela. Mężczyzna po drugiej stronie linii nie mógł uwierzyć, że potrzebują jego pomocy już przy drugim pytaniu za 1000 zł.

Jak nisko upadają ideały – śmiał się.

Telefon do znajomego nie okazał się wystarczający. Para poprosiła dodatkowo o usunięcie dwóch błędnych odpowiedzi. W ten sposób dotarli do trzeciego pytania bez możliwości użycia jakichkolwiek kół ratunkowych. Ponieważ nie wiedzieli, gdzie odbywa się słynny rajd Dakar, zakończyli swój udział w grze.

W sieci nastąpił prawdziwy ferment. Internauci są zdumieni brakami w wiedzy prowadzącej „Azja Express”.

Czy to był zwykły układ i tak miało być, czy pani Daria naprawdę jest taka niewiele rozgarnięta; Co za kompromitacja; Ale mają „wiedzę”, Co za wstyd – czytamy na oficjalnym profilu TVN na Instagramie.

Cóż, mogło być przecież gorzej. Kiedyś Tomasz Karolak i Agnieszka Dygant nie wygrali w „Milionerach” ani grosza.

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 0
love Emote 0
shock Emote 0
sad Emote 0
angry Emote 0

Komentarze (0)

Wszystkie komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij