Doda i Emil S. skazani! Menadżerka wokalistki zabrała głos

Doda i najnowszy wyrok Sądu

Doda została skazana na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz na grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych. Natomiast Emil S. otrzymał wyrok 9 miesięcy bezwzględnego więzienia, półtora roku prac społecznych i grzywnę w wysokości 100 tysięcy złotych na rzecz skarbu państwa. Warto zaznaczyć, że wyrok nie jest prawomocny.

Podczas rozprawy ani artystka, ani Emil S. nie byli obecni w sądzie. Aktualnie Emil S. przebywa w areszcie z powodu zarzutów w innej sprawie, dotyczącej przywłaszczenia mienia na kwotę około 5 milionów złotych.

Komentarz Adwokata Emila Haidara

Adwokat Emila Haidara, Jerzy Jurek, wyraził zadowolenie z wyroku, jednak ma pewne uwagi:

Dziś zapadł wyrok, przyjmujemy go z satysfakcją. W naszej ocenie kara jest dla zleceniodawców trochę łagodna, więc rozważamy apelację.

Głos menedżerki Dody

Menadżerka Doroty Rabczewskiej zapowiedziała odwołanie się od wyroku, argumentując, że nie ma żadnych dowodów na winę jej podopiecznej, a jedynie poszlaki oparte na medialnych doniesieniach. Podkreśliła również, że wyrok jest nieprawomocny, a uzasadnienie ustne sądu nie wyjaśniło sprawy.

Historia toczy się dalej, a menedżerka zapewnia, że będą kontynuować walkę, zwłaszcza że dziennikarz śledczy opisał kulisy sprawy, opierając się na niezaprzeczalnych dowodach.

Co z wyrokiem dla Dody?

Sprawa Dody i Emila S. to kolejny rozdział w życiu artystki, która znów musi zmierzyć się z trudnościami, zarówno osobistymi, jak i prawowymi. Pomimo wyroku, sytuacja jest daleka od rozstrzygnięcia, a menedżerka zapowiada kontynuację walki w obronie swojej klientki.