Edyta Górniak o swoim występie na Eurowizji: „Zamknęłam się w łazience i powiedziałam, że nie wyjdę”

#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: Facebook/YouTube

Mija 30 lat od chwili, gdy Edyta Górniak zdobyła serca europejskiej publiczności swoim niezapomnianym występem na Eurowizji. Choć jej utwór "To nie ja" nie przyniósł zwycięstwa, zajęcie drugiego miejsca było największym sukcesem Polski w historii tego konkursu.

Wyzwania przed Eurowizją

W programie „Dzień dobry TVN” Edyta Górniak opowiedziała o trudach, z jakimi zmagała się tuż przed swoim występem na Eurowizji. Artystka nie tylko walczyła z ogromnym stresem, ale również z poważną chorobą, która zagrażała jej zdolności do śpiewania.

Brałam zastrzyki, w ogóle antybiotyk. Musiałam przyjąć różne mocne tabletki, żeby w ogóle odzyskać głos. I tak naprawdę świętej pamięci Wiktor Kubiak, który był wtedy ze mną, mój pierwszy, właściwie jedyny menedżer, taki od serca, wspierał mnie bardzo — wspomina Górniak.

Kulisy występu

Edyta Górniak przed samym występem schowała się w łazience. Z powodu ogromnego stresu piosenkarka deklarowała, że nie wyjdzie na scenę.

Nie wiem, czy to mówiłam kiedyś, ale ja przed samym wyjściem zamknęłam się w łazience, powiedziałam, że nie wyjdę. I Wiktor pukał do mnie i mówił: „Pani Edytko, już trzeba iść, naprawdę, trzeba iść. I używał różnych słów i tonów, czasem krzyknął, w ostatniej chwili to już myślałam, że po prostu nie zaśpiewam. Mówię: Wiktor, nie mam w ogóle głosu, nie dam rady, to jest za trudny utwór, co ja zrobiłam – mówiła Edyta.

Magia na scenie

Mimo przeciwności, Edyta Górniak udała się na scenę i dała niezapomniany występ. Gdy tylko zeszła ze sceny, straciła głos!

Pamiętam ten moment, kiedy zza kulis odprowadził mnie taki kierownik sceny, dał mi mikrofon i odszedł. I ja zostałam sama, na tej wielkiej, gigantycznej scenie, gdzie była publiczność tak szeroko rozstawiona, że nawet nie widziałam końca. Myślałam, że to jest ten moment, że ja umieram, że nie dam rady. I potem poprosiłam o zaufanie, wsparcie anieli, żebym przez cały utwór nie utraciła głosu. Jak zeszłam, to już w nie ogóle miałam głosu, więc to był cud. To był jeden z największych cudów i dla mnie, i dla Polski – skomentowała piosenkarka.

Refleksje po latach

Mimo upływu lat, wspomnienia z Eurowizji wciąż są żywe w pamięci Edyty Górniak. Jej emocjonalna opowieść przypomina o trudach i triumfach, które towarzyszyły temu niezwykłemu wydarzeniu. Dziś jej występ nadal pozostaje najważniejszym osiągnięciem Polski na Eurowizji, a sama artystka jest żywą legendą tego konkursu.

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 40
love Emote 27
shock Emote 4
sad Emote 49
angry Emote 36

Komentarze (7)

Wszystkie komentarze: 7
    Wooow 9 miesiący temu

    Edyta Górniak to prawdziwa bohaterka, pokazała determinację i siłę w trudnych chwilach. Mimo wszystko dała niezapomniany występ!

    Milopy 9 miesiący temu

    To było naprawdę niesamowite, jak Edyta pokonała przeciwności i zaszła na scenę pomimo trudności. Prawdziwa gwiazda!

    Kaster 9 miesiący temu

    Historia Edyty Górniak na Eurowizji to prawdziwa lekcja odwagi i determinacji. Jestem pod wrażeniem!

    Nenene 9 miesiący temu

    Edyta Górniak udowodniła, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jej występ to prawdziwy dowód na to, że marzenia się spełniają!

    aswer 9 miesiący temu

    Cudowna historia o sile woli i pasji do muzyki. Edyta Górniak jest prawdziwą inspiracją!

    Gadanieee 9 miesiący temu

    Nie przypuszczałam, że za kulisami Eurowizji działo się tyle emocji! Edyta Górniak to prawdziwa legenda.

    asiulek 9 miesiący temu

    Edyta Górniak to ikona Eurowizji. Jej historia to prawdziwy przykład determinacji i pasji do muzyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij