Iga Krefft otwarcie o kulisach pracy w serialu”M jak miłość”

#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: Instagram

Iga Krefft, kojarzona przede wszystkim z rolą Uli Mostowiak w popularnym polskim serialu M jak miłość, postanowiła podzielić się swoimi trudnymi doświadczeniami związanymi z pracą na planie. Choć rola przyniosła jej popularność i rozpoznawalność, to aktorka  nie wspomina tego okresu najlepiej. Stagnacja zawodowa stała się jednym z powodów jej decyzji o odejściu.

Decyzja o odejściu z serialu

Iga Krefft pożegnała się z rolą Uli w 2022 roku, kiedy jej bohaterka została wysłana do Australii. W rozmowie w podcaście „Studio 96.0” aktorka zdradziła, że choć jej postać nie została uśmiercona, nie zamierza wracać do serialu.

Moją postać wysłali do Australii. Choć może już jakaś inna aktorka przyszła na tę rolę… – wyznała Iga.

Praca na planie przez ostatnie lata nie była dla niej inspirująca, a wręcz powodowała frustrację z powodu braku przestrzeni na rozwój zawodowy.

Brak możliwości twórczego rozwoju

Choć „M jak miłość” to jeden z najpopularniejszych seriali w Polsce, Krefft otwarcie mówi o ograniczeniach, jakie wiązały się z jej rolą. Aktorka chciała wnosić coś nowego do postaci Uli, jednak napotykała na bariery, które skutecznie hamowały jej kreatywność.

Przez lata funkcjonowałam tak, że trochę się wyłączałam, jak pracowałam przy tym serialu. (…) Moje próby zrobienia czegoś inaczej kończyły się zawsze tak samo – dodała aktorka.

Trudna atmosfera na planie

Iga Krefft nie ukrywa, że praca na planie serialu miała również wpływ na jej zdrowie psychiczne. Choć atmosfera często była napięta, postanowiła odciąć się od tamtych wspomnień i skupić na innych projektach, które przyniosły jej większą satysfakcję zawodową. Aktorka wspominała, że mimo ogromnej popularności serialu, brak przestrzeni na rozwój i napięte relacje na planie zmusiły ją do podjęcia decyzji o odejściu.

Nowy etap w karierze: sukces w muzyce

Po odejściu z „M jak miłość” Iga Krefft skupiła się na rozwijaniu swojej kariery muzycznej pod pseudonimem Ofelia. Aktorka w pełni poświęciła się muzyce, co przyniosło jej nową falę popularności i pozwoliło realizować się artystycznie.

Teraz jestem w miejscu, gdzie czuję się bardziej autentyczna i kreatywna – mówi o swoich nowych projektach muzycznych.

Bez powrotu do serialu

Choć wielu fanów wciąż liczy na powrót postaci Uli Mostowiak do serialu, Iga Krefft wyklucza taką możliwość. Aktorka jasno wyraziła, że zamknęła ten rozdział swojego życia i nie widzi potrzeby wracania do roli, która ograniczała jej możliwości twórcze. Teraz fani mogą obserwować jej karierę zarówno w świecie muzyki, jak i innych projektach, które obiecują jej dalszy rozwój.

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 6
love Emote 41
shock Emote 7
sad Emote 46
angry Emote 17

Komentarze (6)

Wszystkie komentarze: 6
    Aaaannnn 5 miesiący temu

    Szkoda, że Iga Krefft zdecydowała się odejść z serialu, ale dobrze, że skupiła się na muzyce i rozwija swoją karierę artystyczną.

    Urszulka 5 miesiący temu

    Rozumiem decyzję aktorki, praca na planie przez lata może być wyczerpująca. Ważne, że teraz czuje się bardziej autentyczna i kreatywna w muzyce.

    Zbulwersowana 5 miesiący temu

    Atmosfera na planie ma ogromne znaczenie, dlatego rozumiem, że Iga Krefft postanowiła odejść. Trzeba szanować jej wybór.

    Noie 5 miesiący temu

    Fani serialu będą tęsknić za postacią Uli, ale ważne, że aktorka podjęła decyzję, która jest dla niej najlepsza. Powodzenia w nowych projektach!

    sdfghj 5 miesiący temu

    Ciekawe, jakie nowe projekty muzyczne przygotowuje Iga Krefft. Mam nadzieję, że odniesie sukces w tej dziedzinie.

    auuuuuu 5 miesiący temu

    Iga Krefft zasługuje na szacunek za odwagę podjęcia decyzji o odejściu z serialu i skupieniu się na muzyce. Powodzenia w nowej ścieżce kariery!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij