Kim jest ta młoda dziewczyna? To przecież Kamińska-Radomska! Nawet bez makijażu jest zawsze młoda jak Ibisz

#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: Jastrząbpost.pl

Źródło: Jastrząbpost.pl

Irena Kamińska-Radomska dodała zdjęcie bez makijażu... i nie możemy oderwać od niej wzroku. Widać przecież, że ani trochę się nie starzeje!  

Irena Kamińska-Radomska, ekspertka w kwestii savoir-vivre, znana jest szerszej publiczności dzięki udziałowi w reality show „Projekt Lady”. Była jednym z gwiazdorskich punktów programu, między innymi obok Gosi Rozenek. Choć produkcja show została zakończona, pani Irena utrzymuje swoją popularność, prowadząc aktywność w Internecie. Na Instagramie obserwuje ją ponad 80 tysięcy osób.

Ludzie odwiedzają jej profil, aby zadać pytania na temat zachowania się podczas publicznych wystąpień. Najczęściej poruszane tematy to te związane z jedzeniem różnego rodzaju potraw. Ostatnio Kamińska-Radomska wyjaśniała, jak prawidłowo jeść banana.

Już wspominałam jak nie jeść lodów. A teraz powiem, jak nie jeść banana. Otóż, nie jemy go jak małpa – zaczęła, pokazując, jak wsadza owoc bezpośrednio do ust. Banana powinno się zjeść nożem i widelcem z talerzyka. Oczywiście banana można też zjeść samym widelcem. W wypadku deserów ważna jest ich forma. Do niej dostosowuje się sztućce – doprecyzowała.

Na innych spotkaniach omawiała kwestie takie jak używanie łyżeczki do jajek czy spożywanie lodów.

Irena Kamińska-Radomska wiecznie młoda!

21 czerwca akademicka wykładowczyni podzieliła się z fanami nowym selfie. Tym razem pozowała bez odrobiny makijażu! A my od razu zauważyliśmy, że nie starzeje się – nadal zachwyca swoją cerą nastolatki.

Czyżby Krzysztof Ibisz miał konkurencję? Dziennikarz Polsatu, jak dobre wino, coraz lepiej wygląda. Pewnego razu zdradził swój sekret gazecie Fakt:

Przede wszystkim nie tracę poczucia humoru, jak słyszę takie pytania. Uwielbiam żartować z siebie i z legendy o mojej tzw. wiecznej młodości. A tak na poważnie, mam równowagę między pracą a życiem prywatnym, jem regularnie, śpię regularnie, niczego nie odkładam na potem, no i nie martwię się na zapas. Również nie za bardzo wybiegam w przyszłość, tylko myślę o tym, co jest tu i teraz. A przede wszystkim kocham i jestem kochany i to jest ta recepta.

Czyżby pani Irena stosowała podobne metody?

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 0
love Emote 0
shock Emote 0
sad Emote 0
angry Emote 0

Komentarze (0)

Wszystkie komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij