Magda Mołek po rozstaniu: Nie muszę i nie chcę być dzielna

Rozstanie jako nowy początek

Magda Mołek, znana z takich programów jak „Dzień Dobry TVN”, niedawno ogłosiła swoje rozstanie z mężem. Choć decyzja o rozwodzie była trudna, Mołek postanowiła publicznie podzielić się swoimi odczuciami, aby uniknąć medialnej burzy i chronić prywatność swojej rodziny.

Uprzedzając ewentualną medialną burzę, w trosce o spokój moich dzieci i najbliższych, chcę Was poinformować, że musiałam podjąć decyzję o rozwodzie z moim mężem – napisała Mołek w swoim oświadczeniu.

Ciężar dzielności

W swoim najnowszym wpisie, Mołek opisuje, jak przez wiele miesięcy próbowała zachować dzielność, co stało się dla niej ogromnym obciążeniem. Dziennikarka przyznała, że zmagała się z wymaganiami, które stawiała przed sobą, starając się radzić sobie z trudnościami.

Przez wiele ostatnich miesięcy przekonałam się, że bycie „dzielną” to ogromne obciążenie. Starałam się więc robić swoje, tak, jak mogę i umiem w danym momencie, na ile starczało mi sił – dzieli się Mołek.

Nowe podejście do życia

Magda Mołek podkreśla, że zdecydowała się na zmianę podejścia do życia. Nie chce już więcej być postrzegana tylko jako silna i niezłomna. Teraz stawia na spokój i akceptację własnych ograniczeń, co przynosi jej wewnętrzny spokój.

Ale dziś wiem, że nie muszę i nie chcę być dzielna. A jak sobie na to pozwalam, to zaczynam spokojniej żyć. I wtedy mogę śmiało mówić „ja się dopiero rozkręcam” w pewności, że wszystko będzie dobrze, bo znam siebie. I wiem, że sobie poradzę – jakoś – zakończyła Mołek.

Magda Mołek, mimo że znana jest z pozytywnego nastawienia i uśmiechu, pokazuje, że nawet osoby publiczne mogą mieć momenty zwątpienia i potrzebują czasu na poukładanie swojego życia. Jej historia może być inspiracją dla wielu osób przechodzących przez podobne trudności.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Magda Mołek (@magda_molek)