Maryla Rodowicz sprzedaje UŻYWANE ubrania! Te modele są pełne luksusu. A ceny? Trudno uwierzyć!

Maryla Rodowicz
#gwiazdy #hot_newsy

Plotkopedia

Źródło: AKPA

Źródło: AKPA

Maryla Rodowicz wystawia na sprzedaż swoje stare ubrania. Ile za nie prosi? Dziennikarze popularnego tabloidu zbadali grupę aukcyjną z ofertami.  

W swojej młodości, Maryla Rodowicz pasjonowała się muzyką i sportem. W 1962 roku zdobyła złoty medal w sztafecie 4 x 100 metrów na Mistrzostwach Polskich Młodzików. Pięć lat później rozpoczęła profesjonalną karierę jako wokalistka. Do dzisiaj ma na swoim koncie ponad 20 albumów studyjnych. Hity z tych albumów są znane kilku pokoleniom Polaków, co pozwala jej utrzymać popularność.

Zależy jej na ciągłych występach, ze względu na niską emeryturę. Każdego miesiąca na jej konto wpływa jedynie 1600 złotych z ZUS.

Sama czytałam o sobie, że mam 1000 złotych, a mam 1500 albo nawet 1600 złotych i to właściwie tylko dlatego, że spytała mnie moja koleżanka, czy mam emeryturę a to było w latach 90. i ona po prostu powiedziała: słuchaj, to trzeba przedstawić ileś tam zaświadczeń z różnych estrad plus zaświadczenie z telewizji, że w latach takich i takich uzbierało się coś, na podstawie którego, wyliczali emeryturę – powiedziała Gazeta.pl.

Niedawno 77-letnia gwiazda poinformowała Super Express, że planuje sprzedaż swoich używanych ubrań. Słowa dotrzymała. Co można od niej kupić?

Maryla Rodowicz sprzedaje ubrania

Aukcja ma miejsce w prywatnej grupie na Facebooku. Tam można nabyć t-shirty już od 10 lub 20 zł. Więcej trzeba zapłacić za dodatki takie jak torebki i obuwie. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że pochodzą one od prestiżowych marek jak Alexander McQueen.

Wśród nich są takie na wysokich szpilkach, których nigdy nie miałam na sobie lub założyłam tylko raz – zachwala swoje buty legenda estrady.

Czy sprzedaż jest formą zasilenia domowego budżetu? Nie – głównym celem jest troska o środowisko. Ponadto, Maryla nie chce, aby jej ubrania leżały nieużywane i niszczały.

Chcemy być ekologiczni i dać tym rzeczom drugie życie. Ja ich już nie noszę. Nie kupuję też nowych ciuchów, bo nawet nie miałabym ich gdzie powiesić – zadeklarowała.

10 lub 20 zł za bluzkę to naprawdę promocyjna cena! My byliśmy zaskoczeni.

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 0
love Emote 0
shock Emote 0
sad Emote 0
angry Emote 0

Komentarze (0)

Wszystkie komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij