Piotr Polk z „Ojca Mateusza” emocjonalnie o walce z chorobą: „Nie chciałem wzbudzać litości”. Oto jak funkcjonuje po przeszczepie nerki

Piotr Polk to uznany aktor, znanego z wielu filmów i seriali telewizyjnych. Widzieliśmy go między innymi w „Liście Schindlera” Stevena Spielberga, „Pułkowniku Kwiatkowskim”, oraz w serialach: „Plebania”, „Samo życie”, „Matki żony i kochanki”, „Ojciec Mateusz” i „Przyjaciółki”.

Dwie ostatnie role przyniosły mu znaczną popularność i zdecydowanie powiększyły jego grono fanów. Nikt jednak nie był świadomy, że Polk przez ostatnie lata walczył z poważnymi problemami zdrowotnymi. O tych wyzwaniach opowiedział dopiero kilka miesięcy temu. W listopadzie poprzedniego roku pojawił się w programie Dzień Dobry TVN. Towarzyszył mu doktor Jacek Bicki, który przeprowadził przeszczep nerki. To była tak zwana transplantacja wyprzedzająca, podczas której aktorowi wszczepiono trzecią nerkę.

Stan moich nerek bardzo szybko się pogorszył, co stawiało mnie pod ścianą, jeśli chodzi o dializę – mówił Piotr Polk.

Wcześniej Piotr Polk przez wiele miesięcy starał się wrócić do zdrowia, ale lekarze nie byli w stanie postawić konkretnego rozpoznania.

To była prawie dwuletnia walka, żeby stanąć na nogi. Ta walka odbywała się co rano między mną a mną, żeby wstać z łóżka. Czułem, że jestem coraz słabszy, a mój organizm jest coraz bardziej zatruty. To był bardzo ciężki okres dla mnie — zdradził.