Robert Lewandowski w ogniu KRYTYKI! „Wyspecjalizował się w szukaniu wymówek”

Robert Lewandowski w ostatnim czasie nie przeżywa najlepszego okresu w swojej karierze. Jego fani podejrzewają kryzys w jego związku osobistym, a jego forma sportowa również pozostawia wiele do życzenia. Sytuacji nie pomaga fakt, że hiszpańskie gazety coraz częściej zamieszczają krytyczne artykuły o nim. Na początku sugerowali, że miał wpływ na zdymisjonowanie Santosa z roli trenera narodowej drużyny, a teraz taka retoryka. Redaktor naczelny dziennika „AS” nie szczędzi ostrej krytyki.

Oskarżenia hiszpańskich mediów wobec Roberta Lewandowskiego

W ostatnim czasie Robert Lewandowski coraz częściej wypowiada się na temat swojej drużyny narodowej. Wyraża swoje zaniepokojenie ich aktualnymi osiągami i sugerując potrzebę zmian. Zwrócił również uwagę na „brak osobowości” w zespole. Mimo niedawnej wygranej z Wyspami Owczymi ich pozytywna passa została przerwana przegraną z Albanią. Obecnie hiszpańskie media z pełną mocą krytykują Lewandowskiego, skupiając się głównie na nieprzychylnych komentarzach. Redaktor naczelny czasopisma „AS” zauważył, że Lewandowski przeżywa teraz trudne chwile, głównie ze względu na nieprzewidziany spadek formy. „Lewandowski obecnie wydaje się być piłkarzem mniej zwinnym i znaczącym niż do tej pory, zawodnikiem, któremu zawsze czegoś brakuje, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe. Teraz to jednak bardzo realne” – napisał Juan Jimenez. Niemniej jednak to nie koniec krytyki. Dziennikarz twierdzi, że kapitan polskiej drużyny narodowej ciągle poszukuje usprawiedliwień.

Zamiast zachować się samokrytycznie odnośnie poziomu swojej gry, który jest niski od ostatniej części sezonu i utrzymuje się na tym poziomie w obecnym, Lewandowski wyspecjalizował się w szukaniu wymówek — zaznacza redaktor naczelny „AS”.

Robert Lewandowski nie przyjmuje odpowiedzialności za przegraną

Niedawno Robert Lewandowski udzielił oświadczenia w kontrowersyjnym wywiadzie dla Meczyków. W wywiadzie wyraził swoje zaniepokojenie brakiem „osobowości” w zespole i przeprosił za niedawną porażkę. Jednak ekspert od mowy ciała, Maurycy Seweryn, w rozmowie z serwisem Plotek zasugerował, że słowa piłkarza nie były zupełnie szczere.

Nie udało mu się jednak ukryć mimicznego spięcia mięśni, które oznacza w tym przypadku złość. Sygnałem oznaczającym uspokajanie się, potwierdzającym bardzo silne emocje było oblizywanie warg już w pierwszych sekundach. Również pan Lewandowski unosił ramiona. Jednak w jego przypadku w połączeniu z mimiką i para dźwiękami (walorami głosu) oznaczało to ucieczkę od komentowania przyczyn. Dlatego w późniejszej części wywiadu przeprosił za to, że drużyna nawaliła. Niemniej kiedy mówił, że czuje się za drużynę i za przegraną odpowiedzialny, po raz drugi w bardzo krótkim czasie, wzdychał. Ta forma para dźwięków oznaczała, że nie czuje się osobiście winny – ocenił Maurycy Seweryn.