Rodzinna tajemnica Urszuli ujawniona. „Nie chwaliliśmy się tym za bardzo”

#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: Instagram

Urszula, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich piosenkarek, 7 lutego 2025 roku obchodzi swoje 65. urodziny. Choć jej życie prywatne i zawodowe było szeroko opisywane przez media, niektóre fakty dopiero teraz wychodzą na jaw. W swojej autobiografii artystka ujawniła zaskakującą informację na temat rodzinnych powiązań. Jak się okazuje, jest spokrewniona z Marcinem Wójcikiem, znanym z kabaretu Ani Mru-Mru.

Rodzinne powiązania z Marcinem Wójcikiem

Przez lata informacja o pokrewieństwie Urszuli i Marcina Wójcika pozostawała nieznana szerszej publiczności. Dopiero w swojej autobiografii piosenkarka zdecydowała się ujawnić tę ciekawostkę.

Ania (siostra cioteczna Urszuli – przyp. red.) ma dwóch synów: Tomka i Marcina, który występuje w kabarecie Ani Mru-Mru. W Wikipedii napisali, że jestem bratanicą jego babci. Nie chwaliliśmy się tym za bardzo, mało kto wie, że jesteśmy spokrewnieni – zdradziła artystka.

Choć ich drogi zawodowe potoczyły się w zupełnie różnych kierunkach, w życiu prywatnym łączą ich ciepłe, rodzinne relacje. Wójcik i Urszula często spędzają czas w sąsiadujących domkach letniskowych, gdzie mogą odpocząć od show-biznesu i cieszyć się spokojem w gronie bliskich.

Osobiste tragedie i nowy rozdział w życiu Urszuli

Kariera Urszuli nabierała tempa na przełomie lat 90. i 2000., ale w tym samym czasie artystka musiała zmierzyć się z ogromną osobistą tragedią. Jej pierwszy mąż, Stanisław Zybowski, zmarł na nowotwór. Był nie tylko jej życiowym partnerem, ale również współtwórcą wielu jej muzycznych sukcesów.

Żyliśmy, po prostu. Zajmowaliśmy się swoimi sprawami, walką o zdrowie Stasia. Mieliśmy wymarzony dom, który zresztą budowaliśmy, żeby móc w ciszy i spokoju żyć i tworzyć. Miejsce, do którego mogliśmy uciec. Mieliśmy swój azyl. A to, co się działo poza nami, było gdzieś daleko – wspominała w rozmowie z WP Gwiazdy.

Po śmierci męża Urszula związała się z Tomaszem Kujawskim, który był od niej 20 lat młodszy. Ich relacja od początku wzbudzała emocje i była szeroko komentowana w mediach. Z czasem jednak ich związek zaczął przechodzić poważny kryzys.

Zobacz też: Maryla Rodowicz o bolesnym romansie: Spała na podłodze i straciła majątek

Burzliwe chwile w drugim małżeństwie

Nowy partner Urszuli walczył z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, co doprowadziło do momentu, w którym piosenkarka musiała podjąć trudną decyzję.

Tomek walczył z wiatrakami. Rozpaczliwie próbował udowodnić, że jest tym właściwym mężczyzną, bo mnie kocha. Próbował te stresy uśpić alkoholem, a że miał kaskę, to i innymi używkami: koksem, trawą czy co tam było dostępne. Aż w końcu przestał nad sobą panować. Pogrążał się w sobie i uzależnieniach – napisała w swojej autobiografii.

Kujawski w końcu podjął walkę o siebie i zdecydował się na leczenie w ośrodku odwykowym. Dzięki temu udało mu się wyjść na prostą, a jego związek z Urszulą przetrwał ten trudny okres.

 

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 30
love Emote 6
shock Emote 19
sad Emote 44
angry Emote 27
Maryla Rodowicz mąż

Były mąż Maryli Rodowicz wziął ślub. Jak na to zareagowała?

Komentarze (7)

Wszystkie komentarze: 7
    Kjhg 1 miesiąc temu

    Urszula i Marcin Wójcik to naprawdę ciekawe rodzinne powiązanie! Kto by się spodziewał?

    sabik 1 miesiąc temu

    To prawdziwa niespodzianka! Takie informacje zawsze dodają uroku życiu gwiazd.

    Gvhhh 1 miesiąc temu

    Ciekawe, że Urszula i Marcin utrzymywali to w tajemnicy przez tak długi czas. Ale teraz świat o tym wie!

    Nogi 1 miesiąc temu

    Rodzinne relacje są ważne, nawet jeśli nie jest się znaną osobą publiczną. Miło czytać o takich historiach.

    Krzys 1 miesiąc temu

    Urszula ma naprawdę burzliwe życie! Trzymam kciuki za nią i jej bliskich.

    Guga 1 miesiąc temu

    To, co przeżyła Urszula z mężem, to prawdziwa tragedia. Ale cieszy, że znalazła wsparcie w drugim związku.

    KatJa 1 miesiąc temu

    Historia Urszuli to prawdziwa lekcja życia. Mimo trudności potrafi znaleźć siłę, by iść naprzód.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij