Widzieliście auto syn Edyty Górniak? Jego cena może przyprawić o dreszcze!

#gwiazdy #paparazzi

Plotkopedia

Źródło: fot. Pawel Wodzynski/East News, https://party.pl/newsy

Źródło: fot. Pawel Wodzynski/East News, https://party.pl/newsy

Allan Krupa niedawno zdał prawo jazdy i już nabył samochód, o jakim wielu marzy. Jego luksusowe auto kosztuje kilkaset tysięcy złotych.

Mimo że jest synem znanej artystki, Allan Krupa pragnie być niezależny i utrzymywać się samodzielnie. Jako DJ, osiąga imponujące stawki. Wydaje się, że dzięki uzyskanym dochodom, młody artysta prowadzi luksusowy styl życia. Niedawno paparazzi zrobili zdjęcia, na których wsiada do swojego prestiżowego pojazdu, którego koszt robi wrażenie.

Allan Krupa jest posiadaczem luksusowego auta. Cena samochodu przyprawia o oszołomienie.

Po zdaniu egzaminu na prawo jazdy Allan miał okazję pełnić funkcję kierowcy dla swojej mamy, Edyty Górniak, podczas festiwalu w Opolu. Jak podaje portal se.pl, DJ zdecydował się na zakup luksusowego BMW X6. Cena podstawowego modelu tego samochodu wynosi około pół miliona złotych, ale indywidualnie dostosowana wersja kosztuje nawet 700 tysięcy.

Allan Krupa otwarcie mówi o swoich dochodach, twierdząc:

„Nie są to pieniądze, które mnie zadowalają”.

Choć Allan Krupa ma znaczące dochody, nie ukrywa, że chciałby zarabiać jeszcze więcej.

„Z raportu na raport suma rośnie. Wiadomo, na tę chwilę nie są to pieniądze, które mnie zadowalają. Jak dostałem pierwszą wypłatę, nie będę tutaj ściemniał, za pierwszą piosenkę zarobiłem 1500 zł. Powiedziałem: ‘Kurde, ale zarobiłem!’. Suma nie była istotna, cieszyłem się, że w ogóle pieniądze z tego zarobiłem” – opowiedział dla „Super Expressem”.

Opłaty za występ Allana jako DJ-a są imponujące.

„Stawka Allana za DJ set w klubie zaczyna się od siedmiu tysięcy złotych. Gra minimum dwie godziny, ale kluby zazwyczaj chcą, by Allan występował u nich całą noc. To też wchodzi bez problemu w grę”.

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 0
love Emote 0
shock Emote 0
sad Emote 0
angry Emote 0

Komentarze (0)

Wszystkie komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij