Zarządzanie „Naszym Nowym Domem” absorbujące. Czy Romanowska opuści „Pierwszą miłość”? Wszystko wyjaśnione

Elżbieta Romanowska
#gwiazdy

Plotkopedia

Źródło: instagram.com/elaromanowska/

Źródło: instagram.com/elaromanowska/

Elżbieta Romanowska to obecnie jedna z najbardziej pożądanych aktorek. Co stanie się z jej rolą w "Pierwszej miłości", skoro od dawna nie widziano jej na planie tego serialu? Artystka wreszcie rozwiała wszelkie spekulacje.

Jest to zdecydowanie intensywny okres w karierze Elżbiety Romanowskiej. Oprócz występów teatralnych, od maja jest gospodynią popularnego programu „Nasz nowy dom” i występuje w serialu „Barwy szczęścia”. W związku z tym, wielu fanów „Pierwszej miłości” zaczęło zastanawiać się, czy aktorka będzie w stanie połączyć nowe zadania zawodowe z pracą na planach seriali Polsatu i TVP2. Wreszcie aktorka zdecydowała się na odsłonięcie swojej sytuacji.

Jakie są plany Elżbiety Romanowskiej dla „Pierwszej miłości”

Katarzyna Dowbor była gospodynią „Naszego nowego domu” przez ostatnie dziesięć lat. Dziennikarka wielokrotnie mówiła, że harmonogram programu Polsatu jest na tyle napięty, że pochłania jej wiele tygodni i wyklucza z innych działań. Okazuje się jednak, że na razie Elżbieta Romanowska nie ma problemów z zarządzaniem swoim czasem i jest w stanie równocześnie prowadzić popularny program i kontynuować karierę aktorską. Nie ma więc powodu do niepokoju, ponieważ nie zniknie z „Pierwszej miłości”, chociaż ostatnio jej obecność w tym serialu była mocno ograniczona. Prace nad nowymi odcinkami, które widzowie zobaczą po wakacjach, są już w toku.

5 lipca na profilu Romanowskiej na Instagramie pojawiło się InstaStories z lotu do Wrocławia, gdzie odbywają się zdjęcia, a następnie z planu serialu. Wiadomo, że tego dnia serialowa Kazanowa miała sceny w kościele.

Architektka z „Naszym Nowym Domem” staje w obronie Romanowskiej

Po tym, jak ogłoszono, że Elżbieta Romanowska dołącza do zespołu „Naszym Nowym Domem”, aktorka spotkała się z falą hejtu w mediach społecznościowych. Swoje zdanie na ten temat wyraziła w wywiadzie dla serwisu Plotek.pl m.in. architektka z programu:

Dla tych, którzy teraz ją krytykują, powiem tak… „Nasz nowy dom” to nie jest program o Eli, architektach czy ekipie, niezależnie od tego, kto jest w składzie. To program o cudownych rodzinach, które potrzebują naszej pomocy. Jeśli mówimy, że „Nasz nowy dom” to misja, krytykowanie i bojkotowanie programu w ramach protestu, to nie ma sensu. Jeżeli nie będzie widzów, to nie będzie programu, a jak nie będzie programu, to nie pomożemy potrzebującym. Przede wszystkim trzeba myśleć o dobru tych rodzin.

Także Katarzyna Dowbor zachęcała do dania Elżbiecie szansy:

Nowa gospodyni nie jest winna żadnym zmianom. Ktoś musi prowadzić ten program. Gdyby nikt tego nie chciał, oznaczałoby to jego koniec, co byłoby bardzo smutne. Jestem zdecydowaną przeciwniczką hejtu, jaki otrzymuje nowa gospodyni. Nie powinien on istnieć. Trudno oceniać czyjąś pracę, nie widząc jej w działaniu. Poczekajmy na nowe odcinki.

Zareaguj na artykuł!

haha Emote 0
love Emote 0
shock Emote 0
sad Emote 0
angry Emote 0

Komentarze (0)

Wszystkie komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Udostępnij