Influencerka walczy o zakaz reklamy piwa! Jej petycja trafiła do Sejmu

Zakaz reklamy alkoholu. Petycja Olgi Legosz

20 lutego Olga Legosz poinformowała na Instagramie, że złożyła petycję w sprawie zakazu reklamowania alkoholu, którą skierowała do Ministerstwa Zdrowia oraz Komisji ds. Petycji w Sejmie. W dokumencie zwraca uwagę na szokujące zjawisko – piwo przestało być postrzegane jako alkohol. W sklepach umieszcza się je w działach spożywczych, a reklamy sprawiają, że wydaje się ono zupełnie nieszkodliwe.

„W opinii wielu konsumentów, ale i sprzedawców, piwo przestało być alkoholem. Doszliśmy do absurdu, w którym dyskonty spożywcze wydając gazetki sprzedażowe oddzielnie dedykowane alkoholom i produktom spożywczym, piwo umieszczają w sekcji spożywczej!!! Chociaż liczby pokazują, że Polacy wydają najwięcej środków finansowych właśnie na piwo, te nadal może być powszechnie reklamowane. Jak wszyscy wiemy, mamy narodowy problem z poziomem spożywanego alkoholu, ale podejmując działania fragmentarycznie, jedynie wobec części produktów zawierających alkohol, to co uzyskujemy to pozorną skuteczność” – czytamy w jej petycji.

Oburzenie wokół finansowania sportu z reklam piwa

Jednak to nie wszystko. Legosz nie kryje swojego zdumienia faktem, że reklamy piwa sponsorują Fundusz Zajęć Sportowych dla dzieci i młodzieży.

„Zdumiewa również fakt, że procent od środków wydawanych na reklamy piwa, stanowi Fundusz Zajęć Sportowych, czym się szczyci branża piwowarska. A fakt ten jest wręcz oburzający, aby ilość zajęć dla dzieci, Ministerstwo Sportu uzależniało od wysokości środków wydawanych na reklamę piwa!!” – apeluje aktywistka.

Problem nadmiernej konsumpcji alkoholu w Polsce został poruszony w najnowszym raporcie OECD, opublikowanym 4 lutego 2025 roku. W 2021 roku statystyczny Polak wypił średnio 11 litrów czystego alkoholu, co plasuje kraj w czołówce zestawienia. Najczęściej wybierane są piwo i mocniejsze trunki. Wśród rekomendacji organizacji znalazł się m.in. całkowity zakaz reklam alkoholu oraz wycofanie sponsoringu wydarzeń sportowych przez branżę alkoholową. Eksperci podkreślają, że takie działania mogą ograniczyć spożycie, zwłaszcza wśród młodzieży.

Publiczne wyzwanie dla polityków

Po zdobyciu tysięcy podpisów Olga Legosz zwróciła się do polityków, wzywając ich do natychmiastowego działania. Na swoim Instagramie podziękowała wszystkim, którzy poparli petycję, a następnie otwarcie zaapelowała do przedstawicieli rządu:

„Szymon Hołownia teraz Pana ruch. Alkohol powoduje ogromne koszty społeczne i przez jego skutki efektywność policji jak i ochrony zdrowia jest znacznie niższa, a wszyscy za to płacimy. Dlatego akcyza powinna być wysoka i zależna od grama alkoholu zawartego w produkcie. Każdym produkcie z alkoholem. Izabela Leszczyna petycja trafiła przede wszystkim do Pani. Ministerstwo Zdrowia, szczególnie biorąc pod uwagę koszty leczenia chorób alkoholowych, nie może pozwolić sobie na reklamę alkoholu. Żadnego. Zachęcanie do picia to również dłuższe kolejki do leczenia nas wszystkich.”

Reklamy piwa. Czy uda się zmienić prawo?

Temat reklamowania alkoholu w Polsce wraca jak bumerang. W styczniu senatorowie dyskutowali nad wnioskiem z 2023 roku, który zakłada większą kontrolę nad reklamami oraz możliwość wprowadzania ograniczeń w sprzedaży alkoholu przez samorządy.

Dyskusja o szkodliwości reklam alkoholu nabiera tempa, zwłaszcza po badaniach przeprowadzonych przez IBRIS pod koniec 2024 roku. Wyniki są jednoznaczne – prawie połowa Polaków uważa, że reklamy piwa sprawiają wrażenie, jakby był to produkt nieszkodliwy dla zdrowia. Co więcej, aż 51% ankietowanych opowiada się za całkowitym zakazem reklamowania alkoholu, niezależnie od jego rodzaju.

Czy działania Olgi Legosz okażą się przełomowe? Czy polscy politycy podejmą temat i zrewolucjonizują podejście do reklamy alkoholu?