Prawda o konflikcie Derpienski vs. Nosowska wychodzi na jaw!

Caroline Derpienski początkowo zagroziła Katarzynie Nosowskiej po wyemitowaniu reklamy parodiującej jej wizerunek. Twierdziła, że parodia narusza jej dobra osobiste i zażądała przeprosin oraz rekompensaty finansowej w astronomicznej wysokości – 50 milionów złotych.

Mimo medialnego zamieszania i publicznych oskarżeń, portal Wirtualne Media ustalił, że po czterech miesiącach od incydentu firma Danone, producent marki Alpro, nie otrzymała żadnego formalnego pozwu sądowego od Caroline Derpieński. Kierowniczka działu komunikacji zewnętrznej Danone Polska, Martyna Węgrzyn, potwierdziła brak zmian w tej sprawie.

Nic się w tym temacie nie zmieniło – poinformowała Martyna Węgrzyn, kierowniczka działu komunikacji zewnętrznej i rzeczniczka prasowa Danone Polska.

Ostatecznie, pomimo gróźb sądowych, sprawa ta nie trafiła do sądu, a firmie Danone udało się uniknąć procesu sądowego. Wydaje się, że kontrowersyjna reklama nie skończy się dla Katarzyny Nosowskiej w sali sądowej.