Przyjaciel Dody zdradza kulisy jej rozstania z Dariuszem Pachutem 

Dariusz Pachut o zakończeniu związku

Dariusz Pachut, były partner Dody, opublikował oświadczenie, w którym zasugerował, że do rozstania doszło z powodu różnic między nimi. W programie TVN „Mówię wam” stwierdził:

Podejście do zdrowego życia znacznie różni się pod kątem moim i Doroty. Tutaj była mała nieścisłość, tak się zdarzyło.

Jego słowa nie zdradzały jednak wielu szczegółów, pozostawiając przestrzeń na domysły.

Doda nie roztrząsa przeszłości

Doda, choć regularnie pojawia się na medialnych wydarzeniach, unika rozwodzenia się nad zakończoną relacją. Podczas finału „Tańca z Gwiazdami” towarzyszył jej bliski przyjaciel, Mariusz „Dżaga” Ząbkowski, który w rozmowie z Shownews.pl zdradził, że artystka nie pozwala, by przeszłość ją definiowała:

Zauważyłem u Dody niesamowitą dojrzałość, co bardzo mi się podoba. […] Widzę, że ona teraz w ogóle tym nie żyje. Ona jest o krok dalej i żyje swoim życiem. To wydarzyło się trzy miesiące temu i w ogóle o tym nie rozmawiamy.

„Niech zajmie się sobą”

Mariusz Ząbkowski jasno wyraził swoje zdanie na temat dalszego zachowania Pachuta, apelując o uszanowanie przestrzeni Dody. W mocnych słowach dodał:
„Chciałbym też, żeby on dał jej spokój w takiej przestrzeni publicznej i prywatnej i niech zajmie się sobą. Może niech go przygarnie jakaś celebrytka, zabierze na wakacje, będzie mieć fajnie.”

Stanowcza deklaracja wsparcia

Ząbkowski podkreślił, że nie zamierza przyczyniać się do dalszej promocji byłego partnera Dody. Wyraził nadzieję, że Pachut skupi się na realizacji własnych celów, zamiast rozpamiętywać zakończoną relację:

Zdecydowanie Darka pożegnaliśmy i dlatego chciałbym, żeby żył swoim życiem. […] Ja nie chcę być kolejną cegłą do budowania fejmu tej osoby, bo stoję murem za Dodą.

Nowy etap w życiu Dody

Choć rozstanie z Dariuszem Pachutem było dla Dody trudnym momentem, wokalistka nie ogląda się wstecz. Jak zaznaczył jej przyjaciel, artystka skupia się na sobie i nowych wyzwaniach, a przeszłość traktuje jako zamknięty rozdział.