Marianna Schreiber modli się, by nowy papież nie był czarnoskóry

Kontrowersyjne słowa Marianny Schreiber po śmierci papieża Franciszka

Schreiber w rozmowie ze „Światem Gwiazd” wyraziła obawy dotyczące przyszłego papieża. Odwołała się do przepowiedni św. Malachiasza, według której wybór czarnoskórego papieża miałby zwiastować koniec świata.

Były takie przepowiednie, że czarnoskóry papież, że fala imigrantów nas zaleje, a potem nastąpi koniec świata. Dlatego będę się modlić, by tak się nie stało – powiedziała Schreiber. ​

Jaki będzie nowy papież? Marianna Schreiber wierzy w przepowiednię św. Malachiasza

Przepowiednia św. Malachiasza, irlandzkiego arcybiskupa z XII wieku, zawiera listę 112 łacińskich mott opisujących przyszłych papieży. Według niektórych interpretacji, ostatni papież przed końcem świata miałby pochodzić z Afryki. W kontekście nadchodzącego konklawe, wśród potencjalnych kandydatów wymienia się kardynała Fridolina Ambongo Besungu z Demokratycznej Republiki Konga.​

Reakcje opinii publicznej i Kościoła

Wypowiedź Marianny Schreiber spotkała się z krytyką ze strony wielu komentatorów i internautów, którzy zarzucili jej rasizm i szerzenie niepotrzebnych lęków. Kościół katolicki, choć nie odniósł się bezpośrednio do słów Schreiber, od lat podkreśla uniwersalny charakter swojej misji, niezależnie od pochodzenia etnicznego czy koloru skóry przywódców.​

Watykan przygotowuje się do konklawe

Po śmierci papieża Franciszka, Watykan rozpoczął przygotowania do konklawe, które ma wyłonić nowego papieża. Wśród kardynałów-elektorów trwają konsultacje i modlitwy o wybór odpowiedniego następcy, który poprowadzi Kościół w trudnych czasach.

Zobacz też: ​Papież Franciszek we wspomnieniach Małgorzaty Kożuchowskiej