Marianna Schreiber o sporze Sikorskiego z Muskiem: „Nikt nie ma prawa tak rugować ministra”

Wypowiedź Radosława Sikorskiego. Starlink i kontrowersje wokół finansowania

Radosław Sikorski wywołał niemałe zamieszanie, gdy skomentował kwestię dostarczania systemu Starlink dla Ukrainy.

Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie. Abstrahując od etyki grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców – napisał, odnosząc się do działań Elona Muska.

Jego wypowiedź odbiła się szerokim echem i wywołała ostrą reakcję amerykańskiego miliardera.

Elon Musk odpowiada ostro

Na słowa polskiego ministra szybko zareagował Elon Musk, który nie szczędził krytyki.

Bądź cicho, mały człowieczku. Płacisz maleńki ułamek kosztów. I nie ma substytutu dla Starlink – odpowiedział, wzbudzając jeszcze większe emocje w sieci. Jego komentarz wywołał falę opinii na temat sposobu, w jaki potraktował Sikorskiego, oraz tego, czy Polska powinna kontynuować współpracę z firmą SpaceX.

Marianna Schreiber zabiera głos

Do tej gorącej dyskusji włączyła się Marianna Schreiber, żona posła PiS, publikując wpis, w którym przedstawiła swoje stanowisko.

1. Minister Sikorski wygłupił się, zresztą nie po raz pierwszy — swoim wpisem o Starlinku i Elonie Musku. 2. Nikt nie ma prawa w ten sposób rugać polskiego ministra, bo reprezentuje on nie tylko siebie czy swoją partię, ale również Polskę. 3. Jeżeli pozwolimy na takie traktowanie reprezentanta polskiego rządu, nie oczekujmy za granicą szacunku jako zwykli obywatele – napisała.

Jej słowa spotkały się z dużym odzewem, a internauci podzielili się na zwolenników i przeciwników tej opinii. Debata wokół relacji między polskimi politykami a międzynarodowymi liderami biznesu wciąż trwa.

Zobacz też: Przemysław Czarnecki wyznaje miłość Mariannie Schreiber: „Dzięki Tobie poznałem prawdziwe szczęście”